Pięciogwiazdkowy hotel, który będzie unosić się nad ziemią - tak prezentuje się wizualizacja Sky Cruise. Samolot przyszłości będzie mógł na swój pokład zabrać nawet 5 tys. pasażerów. "Goście" skorzystają m.in. z basenu, centrum handlowego czy kina. Moc natomiast zapewni mu 20 silników jądrowych.

"Latający Titanic", czyli podniebny hotel napędzany energią atomową. Ma nie lądować przez parę lat. Sky Cruise to na razie zapowiedź przyszłości. Samolot dziś jest wyłącznie wizualizacją.

Internet podbija wizualizacja Sky Cruise, czyli gigantycznej maszyny latającej. W przyszłości samolot byłby największą maszyną unoszącą się nad ziemią, która wyszła spod ręki człowieka.

Jednocześnie mogłoby w nim przebywać 5 tys. pasażerów, czy też raczej gości. Rozrywkę zapewniałyby im takie placówki, jak: bary, restauracje, taras widokowy, wieża obserwacyjna, centrum handlowe, teatr, sale kinowe, a nawet kaplica, gdzie miałyby być udzielane śluby.

Autor projektu, Hashem Al-Ghaili, opowiadał, że w powietrzu giganta utrzymywałoby 20 silników napędzanych energią atomową. W teorii dzięki temu nie musiałby lądować nawet przez kilka lat. Za jego stery odpowiadałyby natomiast zaawansowane systemy sztucznej inteligencji.

Trzeba jednak podkreślić, że ta wizualizacja, choć niewątpliwie imponująca, na razie tylko istnieje w wirtualnej rzeczywistości. Miną lata, zanim pojawi się w naszej, tej fizycznej. Hashem Al-Ghaili pozostaje optymistą i wierzy, że Sky Cruise z pierwszymi pasażerami wzbije się w powietrze w latach 2030-2040.

Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.